FH przeniesione!

tomaszp1135

Jakie książki obecnie czytacie i co polecacie.
Moje ulubione książki z klasyków to ''Krzyżacy'' Henryka Sienkiewicza oraz ''Wojna Światów'' Herberta Georga Wellsa. Ale najbardziej kocham Biblię - książkę nad książkami - przekazuje wartości i prawdy które podzielają nawet często ludzie niewierzący ( tylko bez żadnych dyskusji o religii i Obamie) FH to nie onet.pl !!

A z powieści jakie ostatnio przeczytałem to fajna jest powieść Marcina Ciszewskiego : [link widoczny dla zalogowanych] fabuła: Niewielki ale nowoczesny i uzbrojony po zęby oddział Wojska Polskiego ma wyruszyć na misję do Afganistanu liczący ok 500 żołnierzy , kompanię czołgów i klucz śmigłowców szturmowych. Do oddziału zostaje przydzielone amerykańskie prototypowe urządzenie z obstawą w postaci oddziału US Marines. W czasie ćwiczeń na poligonie rozszalała się burza i trafia ona w ta urządzenie i nastąpiło przemieszczenie w czasie: dokładnie w ranek 1 września 1939 roku , gdyż okazało się że maszyna potrafi oprócz generowania pola siłowego chroniącego przed ostrzałem także na krótko cofnąć czas by dowódca mógł poprawić błędne rozkazy na polu walki. No i dowódca postanawia wziąć udział w walkach i pomóc trochę naszym przy użyciu nowoczesnego sprzętu. No i rozpoczyna się niezła akcja , intryga , cały czas coś się dzieje.

Są jeszcze kontynuacje tego samego autora pod tytułem : ''Major'' , [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych]
W sam raz dla miłośników militariów i II WŚ oraz tych którzy lubią dobrą akcję i alternatywną historię II wojny światowej.

A z innych to ostatnio czytam ''Lwowskie Puchacze'' - Jerzego Damsza - wspomnienia lotnika z 307 Dywizjonu oraz ''Orły Habsburgów'' - o lotnictwie Austro-Węgier w czasie I WŚ.

Ktosio

Zgadzam się z tomaszemp1135 - Biblia to naprawdę wspaniała księga. Inteligentna, wyniosła i pouczająca.

Ostatnio (nie licząc lektury) przeczytała książkę Gartha Nixa pt. "Sabriel". Opowiada o osiemnastoletniej dziewczynie, imię w tytule, która próbuje odnaleźć swojego ojca, Abhorsena. Abhorsen to ród, który pilnuje, aby zmarli nie wychodzili ze Śmierci. Okazuje się jednak, że jej ojciec został zabity przez jednego z Wielkich Zmarłych, który próbuje przedostać się do świata żywych. Aż w końcu mu się to udaje...

Potem lekturę - Romea i Julię. Byłam mile zaskoczona. Czyta się szybko i przyjemnie, historia miejscami lekko zabawna, czasami lekko nielogiczna. Ale co tam. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego.

Teraz czytam pierwszą część sagi Terry'ego Goodkinda. Książka nosi tytuł "Pierwsze prawo magii". Polega to mniej więcej na tym: głównemu bohaterowi, młodemu Richardowi zostaje zamordowany ojciec. Chłopak przez kilka pierwszych rozdziałów pragnie znaleźć zabójcę. Akcja jest o tyle ciekawa, że zaczyna się od zaraz - w lesie bowiem spotyka młodą dziewczynę (w której niemal od razu się zabujał). Problem polega na tym, że skrada się za nią czterech gości, którzy najwyraźniej chcą ją zabić. Udaje mu się ich pokonać i prowadzi ją w bezpieczne miejsce, do swojego przyjaciela. On natomiast okazuje się być magiem. I dziewczyna i mag opowiadają mu o czarodzieju Rahlu, który pragnie położyć chude łapska na magii Ordena, zapewniającą władzę absolutną nad wszystkimi i wszystkim co żyje i nie. Dziewczyna okazuje się być Spowiedniczką, konkretniej - Matką Spowiedniczką, której moc pozwala na przejęcie czyjejś woli (nie licząc oczywiście Rahla) i zabicie jego poprzedniego "ja". Ale musi go dotknąć. I razem we troje wyruszają w podróż itp. itd. Banalnie brzmi - banalne nie jest. Całkiem spoko, podoba mi się Smile

laxytt

Polecam całą serie Zwiadowców <3

kuracyja

Witamy w klubie

Ktosio

Razem ze mną Smile

Mam za sobą całą serię od dawna. Chociaż nie, ostatniego tomu nie dałam rady doczytać do końca (11.). Zbyt dużo rzeczy się powtarzało i wiele było nienaturalności w tej serii (nikomu nic się oczywiście nie stało, wszystko było dobrze i szczęśliwie, a bohaterowie prawie wszędzie zdobywali niezastąpionych przyjaciół). Mimo wszystko polecam, bo naprawdę mnie wciągnęło. Ale głównie pierwsze sześć, czy siedem tomów.
Te pierwsze super. Dalej już zbyt naciągane (przede wszystkim tom 8., z Królami).

tomaszp1135

Ja jestem maniakiem historii z XIX i XXw tak więc czytam książki związane głównie z historią tak więc teraz czytam książkę : Michael Sharaa - Gettysburg o słynnej bitwie amerykańskiej wojny secesyjnej . Fabularny zarys bitwy z perspektywy wojsk Północy (Unia) i Południowców (Konfederacja).