holi
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:42, 25 Lis 2012 Temat postu: 1. Chłopcy, którzy zaginęli. (część trzecia) |
|
|
-Mówiłaś, że dzisiaj wrócisz później? – zdziwił się Adaś, kiedy wchodząc do domu zobaczył swoją siostrę Mariolę i jej drugą najlepszą przyjaciółkę Kasię. Mariola westchnęła i wywróciła oczami.
Ani ona, ani Kasia nie miały najmniejszej ochoty „spowiadać” się młodszemu rodzeństwu.
-To nasza sprawa. – odburknęła Kasia i razem z Mariolą poszły do salonu. Adaś poszedł za nimi i zatrzymał się w przed drzwiami. Mariola włączyła telewizor i ustawiła na czarodziejski kanał informacyjny. Adaś wszedł do pokoju i usiadł obok nich na kanapie.
-A ty spadaj! – syknęła Mariola i zepchnęła brat z kanapy na podłogę.
-Właśnie – dodała Kasia – nikt cię tu nie zapraszał.
W odpowiedzi chłopiec pokazał im język. Naburmuszony na swoją złośliwą siostrę usiadł na fotelu i oparł głowę na dłoniach.
-Daj głośniej! – nakazał, kiedy zaczęły się wiadomości.
-Bo co? – uśmiechnęła się Mariola
-Bo trzeba wiedzieć, co się dzieje na świecie! – odpowiedział chłopiec.
-Masz rację. Kaśka, daj głośniej.
Kasia odgarnęła z twarzy swoje długie rude włosy i wykonała polecenie swojej najlepszej przyjaciółki. Sama też chciałaby być na bieżąco, jeżeli chodzi o to, co się dzieje w kraju, na świecie i okolicy.
-Dziwne przypadki zaginięć. – zaczęła prezenterka serwisu informacyjnego na czarodziejskim kanale –Wczoraj w dość dziwny sposób zaginęło pięciu chłopców w wieku od dziewięciu do dwunastu lat. Wszyscy byli uczniami Tower Witch, tak zwanej podstawówki dla małych czarodziejach. Najdziwniejsze jest to, że chłopcy zaginęli o tej samej godzinie…
Mariola spojrzała na swojego młodszego braciszka, który z zaciekawieniem i ogromną powagą słuchał tego, co mówią w telewizji.
-Fajnie by było gdybyś ty tak na chwile zniknął. – powiedziała rozmarzonym głosem.
-Za co ty mnie tak nienawidzisz?! – syknął urażony chłopiec. Mariola wzruszyła ramionami.
-Po pierwsze –zaczęła wyliczać na palcach –zrujnowałeś mi pięć związków. Po drugie wchodzisz do mojego pokoju bez pytania i wreszcie po trzecie zamieniłeś moją kotkę w żabę!
-To było dawno i nieprawda! – odpowiedział i założył ręce.
-Uważaj, bo jeszcze uwiężę! – rozśmiała się dziewczyna.
Chłopiec postanowił przejść ze słowa do czynu. Wziął najbliżej leżącą poduszkę i rzucił nią w swoją starszą siostrę. Ona odrzuciła ją w jego stronę. Adaś postanowił ponowić atak z podwojoną siłą.
-Przestańcie! – uspokoiła ich matka od progu
-Ona powiedziała, że chce, aby mnie ktoś porwał! – naskarżył Adaś, wskazując palcem na swoją starszą siostrę.
-Hej! – zawołała Mariola, zrywając się z kanapy
-Jak ty możesz tak mówić moja panno?! – zawołała mama –Nie można tak mówić nawet do osoby, której się nienawidzi! Z resztą jestem pewna, że jakby Adaś został porwany, na pewno byś za nim bardzo tęskniła!
-No jasne, że tak… - mruknęła z ironią Mariola i wróciła do swojego pokoju.
Adaś usiadł w salonie na kanapie i dalej oglądał wiadomości. Czuł, że informacje związane z zaginięciem tych chłopców w jakiś sposób dotyczą też i jego. Tylko w jaki to sposób? Czy on też miał zostać porwany? Na to pytanie Adaś nie znał odpowiedzi. Nawet się z resztą nie zastanawiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|