|
FH przeniesione! Portal przeniesiony na fikcyjnehistorie.cba.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Sob 20:16, 30 Mar 2013 Temat postu: 2b Nieustraszony zastęp Iskier |
|
|
UWAGA!!! Od tej pory publikuję opowiadania, które w pierwotnej wersji należały do Pawła i Oli. I nadal należą, ale zostały powierzone mnie (nie wiem, czy to była rozsądna decyzja ), dlatego mylnie ten post oznaczony jest moim Nickiem. Więc powtarzam: to dzieło, jak i pozostałe, nie są moje. Zapewne Stara Ekipa wie, ale dla tych, którzy nie poznali Olly, udostępniam tę informacje, żeby potem nikt się nie zdziwił
Ten dzień, jak każdy dzień w lato, był bardzo słoneczny. Paweł wylegiwał się na hamaku, w cieniu drzewa. Jego sielankę, przerwał głos Oli.
-Paweł, może pomożesz braciom, w tworzeniu czegoś nowego, zamiast tak leżeć i marnować wakacje?
-Spoko siostro. Dzień dopiero się zaczął.
-OK. Rób co chcesz, a ja idę na swoją pierwszą zbiórkę skautowską.
-Co? Zapisałaś się do skautek?
-Tak. A konkretnie do Ogników, za namową Izabelli.
-Ta, coś podobnego...Wiem co będziemy dzisiaj robić!!! Te! Majster Ekierka! Ho no tu! - Paweł zerwał się z hamaku.
-Paweł! Nie bądź bezczelny!- zbeształa go Ola
-A jak mam na niego mówić? Ustąp Pierwszeństwa Przejazdu?- mówił Paweł złośliwie
-Wystarczy po imieniu- odpowiedział Ola chłodnym tonem.
Gdy Fineasz, dotarł na skraj hamaka, Paweł zaczął:
-Założymy własny zastęp skautowski.- Oznajmił z dumą.
-Hahahaha! -wyśmiała go Ola- I czym będziecie się zajmować?
-Tym samym co ogniki, tylko że lepiej- Odparł Paweł
-Hehehehe, jak Izabella się o tym dowie, to was wyśmieje. One robią to o lat, a wy nie macie o tym zielonego pojęcia.
-Jesteś tego pewna? A może chcesz się założyć?
-Z przyjemnością. Pod miastem są zorganizowane zawody najlepszych zastępów w okolicy. Jeżeli wy wygracie, przyznamy ci rację, że chłopcy są lepsi od dziewczyn.
-A jeżeli przegramy?
-Postawicie całemu zastępowi lody.
-Cholera. To już nie jest walka tylko o Honor-wyciągnął Paweł puste kieszenie-A jaka jest nagroda?
-1000 dolarów, i srebrny puchar.
-Co o tym myślisz Fineasz?
-Yyyy.... nie wiem czy wygramy?
-Nie wiesz? - ku zdziwieniu Fineasza, Ferba, i Oli, wskoczył na stół Ogrodowy, i zaczął przemówienie-Tej wygranej musimy być pewni. My dzieci polskiego narodu...yyyyy przepraszam, nie ten tekst...My chłopcy, a już prawie mężczyźni, musimy udowodnić, że zasługujemy, na miano mężów, i ojców. Że nasze barki, będą oparciem dla przyszłych żon, córek, i synów. Że nie straszne nam przeciwności losu. Tak nam losie dopomóż. Niech żyję nieustraszony zastęp Iskier!!!
FG 2
Fineasz z Ferbem bili brawo, a później Fineasz przybił piątkę z Pawłem.
-To było niezłe
-Ach, będziesz dla mnie znakomitym oparciem mój mężu!- Ola mówiła jak zahipnotyzowana.
-Co? -Paweł zrobił oczy jak denka o szklanek.
-Eee, chciałam powiedzieć, że siedzenie mnie boli, bo wczoraj siedziałam na murku, i złapałam wilka hehehe, dobra muszę już iść. Do zobaczenia na konkursie, i niech wygra najlepszy- i uciekła przestraszona.
-Chyba jej się w baniaku poprzestawiało. Ach te baby... Dobra. Ferb, dzwonisz po chłopaków, a my Fineasz, zastanawiamy się na maskotką drużyny.
-A gdzie jest Pepe?
-Perełkę też gdzieś wcięło.
***
Tymczasem Pepe z Perełką, odbierali zadanie od Monograma.
-Agenci P- zaczął Monogram- Dundersztyc okradł sklep z częściami samochodowymi, strasząc ekspedienta pistoletem na wodę. W tej chwili ucieka na swoim robocie. Lokalna policja, nie jest w stanie go zatrzymać. W was nadzieja agenci.
Nie minęło parę minut, a agenci już byli w drodze.
***
Sancho i Cusco, siedzieli przy pustym peronie na dworcu kolejowym w Danville. Sancho pił kawę, a Cusco czytał gazetę.
-Co tam ciekawego piszą? -zapytał agent S
-Piszą, że ze złomowiska zginęły dwa gwoździe. Sprawcy do tej pory nie odnaleziono.
-Ech te brukowce. Nie mają o czym pisać.
Ułamek sekundy później przy ich peronie przemknął z taką siłą, że Cusco zgubił gazetę, przy okazji obrywając filiżanką kawy od Sancho.
-Co... co... co... to było?- zapytał zdziwiony.
-Może to wycieczka z Francji?- zastanawiał się Agent S- Tylko Tam mają takie szybkie pociągi.
Tymczasem zadzwonił zegarek Cusco, a na jego wyświetlaczu, było wiać zdziwioną twarz Monograma.
-Agencie C, cóż ty masz na twarzy?
-Powiedzmy że kolega agent poczęstował mnie kawą.
FG 3
-Dość tych żartów! Przy waszym peronie przemknął Pociąg z napędem, i ładunkiem atomowym. Bez maszynisty.
-Jak to? Zdziwił się Sancho.
-Okazało się że pił w pracy, i podczas przejazdu przez zwrotnice, wypadł z kabiny. Na szczęście nic mu się nie stało.
-To kiepsko-Dodał Cusco-takie dekle, nie powinny pracować na kolei.
-Dosyć tego! Liczy się każda sekunda.
Gdy rozmowa minęła, Cusco, zaczął wycierać twarz. Uwagę Sancha przykuła drezyna, która stała na bocznicy.
-Chyba wiem czym ja dogonimy.
***
Dobra panowie -zaczął Paweł w kierunku zastępu- zanim rozdzielę zadania, podkreślę, że nie ma taryfy ulgowej. Dajemy z siebie wszystko. Musimy pokazać dziewczynom kim jesteśmy. W tym roku zadanie jest następujące. Założyć szlak, z centrum Danville, aż o podwójnie wesołego miasteczka. A teraz Zadania: Fineasz- Przygotowanie sprzętu. Ferb- pokonywanie barier naturalnych, Baljeet- Minimalizowanie nierówności terenu. Buford- Transport Materiałów, Django - oznaczenie szlaku. Nasz szlak ma kolor czerwony.
A teraz nasze uniformy. Czerwone czapki z emblematem pioruna, białe koszule, i Czerwone spodenki.
-A ja wyznaczę szlak-Oznajmił z dumą Paweł
-Czadowe wdzianka- ocenił Fineasz.
***
Gdy Pepe i Perełka prześlizgnęli się do komory sterowniczej Norma, Perełka potkneła o jeden z przewodów na podłodze na co Norm odpowiedział:
-Oho! Mamy intruzów!
-Co? A niech was! Jak się tu znaleźliście? Nie ważne. I tak was uziemię Po czym wycelował w nich pistoletem, który wystrzelił galaretowatą masą, która po chwili zastygła.
-Przedstawiam wam galaretocementoinator- zaczął- To połączenie galarety i cementu, z tym że szybciej zastyga. A teraz do rzeczy. Otóż myślicie, że zdegradowałem się o roli pospolitego złodzieja? Otóż nie. Zmusiła mnie do tego sytuacja materialna. Otóż sąd teraz przyznał alimenty na moją córkę Vanessę mojej byłej żonie. Więc mi zabrakło na części do ulepszenia mojego galaretocementoinatora. Więc okradłem ten sklep, a a te niebieskie pionki, w życiu nie złapią tak światowej sławy geniusza zła, jak ja hahaha!- zaśmiał się złowieszczo Dundersztyc.
FG 4
Jadąc ręczną drezyną, Agenci S i C, tracili siły
-Raz, dwa, raz, dwa
W końcu się zatrzymali.
-Nie mogę już , a ty?
-Ja też
Po chwili uwagę Cusco zwrócił czerwony napis na żółtym tle ,,Wypożyczalnia silników rakietowych''
-Wiem jak go dogonimy-oznajmił.
***
-Widzę że jesteście bardziej szaleni niż myślałam- Zaczęła Izabella- Nie macie z nami szans.
To się jeszcze Okaże-Odparł Paweł-Ja jestem pewny wygranej.
-Będziesz pewny ślinotoku, gdy zobaczysz nasz zastęp jedzący lody przy tym skwarze- Dodała Fretka, która należała do Ogników- A po za tym wszystko powiem Mamie.
-A gadaj, kablu-Odparł Paweł- tylko nie wiem gdzie tu się podłączysz do internetu hehehe
-Grrrrr!!!-Fretka zrobiła się czerwona.
Gdy Paweł wrócił do zastępu, oznajmił:
Te baby działają mi na nerwy, ale na szczęście prowadzimy, bo już wyznaczyłem szlak. No to o roboty chłopaki.
***
Dundersztyc nie znał jedynej wady swojego wynalazku, a mianowicie- galaretowaty cement, łatwo się kruszył, co dla twardego dzioba agenta P było dziecinną igraszką. Po chwili był wolny zaczęła się walka z Dundesztycem. Pepe wyrwał doktorowi pistolet, po czym go wycelował w pulpit sterowniczy. Galaretowata masa dostała się do obwodów zasilających , co spowodowało zwarcie, i Norm powiedział ,,dobranocr17;r17; i wyłączył się
Nie minęło parę minut jak Dundersztyc był obezwładniony. Całą akcje rejestrowali kamerzyści z telewizji
-Zabierzcie te kamery!!! Nikt nie może tego wiedzieć !!! To kompromitacja!!! a niech was agenci P!!! - krzyczał
Gdy wywozili go na posterunek, Pepe uwolnił Perełkę i nie pozostał im nic innego, jak wrócić o domu.
FG 5
Cusco i Sancho zaczęli doganiać pociąg. Drezyna z napędem rakietowym przynosiła rezultaty.
Gdy silnik zaczął tracić paliwo. Agentom nie pozostało nic innego, jak przeskoczyć na dacz pociągu
-Zaczynamy na 3. 1,2,3 już.
Sancho ta sztuka udała się bez problemu, ale Cusco zaczął się ześlizgiwać z krawędzi dachu, ale na szczęście agent S go złapał.
Idąc po dachach wagonów, z trudnością łapali równowagę.
Gdy znaleźli się w kabinie sterowniczej lokomotywy zaczęli szukać czego na zatrzymanie pociągu.
-Jest!- Sancho znalazł czerwony przycisk z napisem ,,STOP'' . Gdy go przycisnął pociąg zaczął hamować. Siła hamowania była tak duża, że obaj agenci wylądowali na szybach przednich lokomotywy.
-Auć! Mogłeś to zrobić trochę subtelniej!
-Wybacz. Zgubiłem wyczucie.
-Nie ważne. Pociąg zatrzymany. Wracamy do domu
***
-Fineasz
-Użyte narzędzia: siekiery, piły, młoty , gwoździe, młot, i Kombajn o drążenia tuneli.
-Ferb
-Między przełęczami kozią a owczą został wydrążony tunel.
-Baljeet
-Nierówności terenu zminimalizowane do 7%
-Buford
-Przetransportowałem 14 drewnianych bali do budowy mostu.
-Django
-szlak oznaczony co 200 metrów
-Doskonale. Teraz moja kolej. Biegnę do wyznaczonego punktu na terenie podwójnie opuszczonego wesołego miasteczka.
Paweł biegł z drużynowym proporcem.
Po drodze okazało się że goni go Izabella.
Paweł przyspieszył, ale że miał słaba kondycję, Izabela zaczęła go doganiać. Na mecie czekali już sędziowie, i duża grupa kibiców. Byli coraz bliżej. Izabella zaczęła przyspieszać. Paweł tracił siły.
Izabella go wyprzedziła. Paweł z ostatkiem sił rzucił się i...
-Wygraliśmy!!!!- Krzyknęła Izabela.
-Wcale nie-Wybuchnął Paweł.
-A właśnie że tak!
-Nie!
Wkrótce dołączyła reszta obu zastępów, i zaczęła się jedna wielka sprzeczka, którą przerwali sędziowie ogłaszając remis.
-Oooooooouuuuu!!!!-obie drużyny jęknęły z rozczarowaniem.
-to co zrobimy-zastanowiła się Izabella-dogrywka?
-Nie-odparł Paweł- Co powiecie na to, że wy bierzecie puchar, a my pieniądze?
-Ok, ale stawiacie nam za to lody. I sobie też. Świetnie się spisaliście jak na pierwszy raz.
-Wy też. Byłyście niezłe.
-Idziemy na lody?
-Jasne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tomaszp1135
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: daleko...
|
Wysłany: Wto 12:50, 02 Kwi 2013 Temat postu: Re: 2b Nieustraszony zastęp Iskier |
|
|
Najbardzie mnie to rozwaliło
Nawet mogę stwierdzić szczerze że to chyba mój ulubiony odcinek EzD.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomaszp1135 dnia Wto 12:51, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
perry
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków- Krakau
|
Wysłany: Wto 13:24, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z osobą powyżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuracyja
*le Head Admin
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodnie Rubieże Warszawy (Ursus)
|
Wysłany: Wto 14:39, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też Ale dobrze, że kontynuujemy.... eee... zwyczaje EzD?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Wto 14:41, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nom, dobrze, dobrze Będę jechać co tydzień z odcinkami, chyba, że wolicie codziennie. Mi tam obojętnie, Paweł jest za cotygodniowym wsadzankiem, więc...
Ale istotnie, odcinek powalający
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomaszp1135
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: daleko...
|
Wysłany: Wto 20:50, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
FFiKJ i EzD stały się bez dwóch zdań podwaliną pod moją własną twórczość z FiF Chyba już nieraz wspominałem.
Dobry był ten tekst z ustępem pierwszeństwa przejazdu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paul19
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:15, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Te teksty, to był mój pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Śro 18:55, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Skromność przede wszystkim No, ale istotnie, dobre były... eee... są.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paul19
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:20, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
hue hue hue
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Pią 18:17, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Paul19 napisał: | hue hue hue |
...
...
(typowa dyskusja polskiej elity)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paul19
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:46, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
by byś polsza szlachta XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Pon 21:09, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mogę tylko tak odpowiedzieć:
...
...
...
Paul19 napisał: | hue hue hue |
xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paul19
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:08, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
I prawidłowwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Wto 18:10, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Paul19 napisał: | I prawidłowwo |
Ty niekoniecznie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paul19
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:39, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No wiesz co? hmpf!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|