FH przeniesione!

Ktosio

Uwaga!!!
Tekst poniżej nie ma nic związanego z Fineaszem i Ferbem, ale napracowałam się nad nim nieźle i uważam, że dla zainteresowanych literaturą fantasy jest to ciekawa lektura. Pisane jest językiem współczesnym, gdyż nie jest to fragment powieści.

Niżej zamieszczam dłuugi przewodnik po książce. Możecie oczywiście czytać ją, nie znając tego tekstu, ale w pewnych momentach naprawdę warto jest wiedzieć co i jak. Najlepiej przeczytać pierwsze dwa punkty (najważniejsze miejsca, frakcje), trzeciego (postacie) możecie nie czytać, choć warto się z nim co nieco zapoznać.

Po pierwsze - akcja toczy się podczas kolejnego już Międzywojnia Wojennej Ery. Kolejne królestwa walczą o tereny i gromadzą bogactwa. Coraz mniej osób już sobie ufa, jeśli jeszcze istnieje coś takiego jak zaufanie, bądź nadzieja. Wszyscy walczą, bo tak jest, przynajmniej odkąd sięgają pamięcią.
Oto kilka rzeczy, które przedstawiam przedpremierowo:

1. Ważne miejsca
- Akar - tu wiele się dzieje. Jest to silny kraj, posiadający mocnego króla. Jego następcą ma zostać młody Mettis lub jedna z jego młodszych sióstr: starsza Ennis albo Nore. Wszystko zmienia się wraz z zamachem na Koronę, zniknięciem Metisa i przybyciem do stolicy dziwnego, niemal konającego człowieka, który zmienia życie Akarczyków...
- Eeria - tam wydarzenia toczą się jedynie chwilę. Mistyczny kraj, osadzony na Północy Świata, przypominający naszą Antarktydę, z niebywale rozwiniętą kulturą, architekturą i sztuką. Ludzie mieszkający tam, czyli Eerijczycy nazywani są Białym Ludem, z powodu koloru skóry i włosów, oraz przede wszystkim kraju. Nie dość, że jest cały zaśnieżony, to wszystkie budynki białe. Dodatkowo żyją tam jedyni Czarodzieje. Można tam nabawić się ostrego oczopląsu...
- Hri - największe imperium Świata, każdy szkoli się tam od dzieciństwa, mniej więcej 8 roku Życia. Wielu Łowców i Rycerzy pochodzi właśnie stamtąd. Rządzone przez tzw. Ptasią Królową. Najmocniejsze, bogate państwo.
- Raorei - potocznie zwane "Raorem", większe od Akaru, acz nie pokaźnych rozmiarów. Główna stolica Rycerstwa. Ważne ze względu na historię i akcje, które będą się tam dziać.
- Podgórze - moja chluba. Jak sama nazwa wskazuje, znajduje się to pod górą. Jest to mianowicie Miasto Umarłych, Państwo Śmierci i Królestwo Strażników. Tam planują oni wszelkie "wypady na Górę" Nie wiadomo, czy Strażnicy widują Śmierć w jej komnatach, czy też może mieszka ona w zupełnie innym miejscu. Niewiele źródeł informuje o Podgórzu. Niżej zamieszczam jedno z nich.

"Jest tak stare, że nawet sama Śmierć nie pamięta jak powstało. Niektórzy są przekonani, że to na nim zbudowano Świat [...]. Krążą opowieści, że to jęki umęczonych dusz wyryły te niesamowite labirynty korytarzy. Nie wykluczamy tego, bowiem nie takie rzeczy już widzieliśmy. [...] Po obu stronach korytarzy stoją kamienne posągi różnych ludzi, czy może raczej ludzi skamieniałych, którzy błagali o nieśmiertelność. Dostali ją. Do końca Świata będą sztywnie oglądać jak przemierzamy Naszą krainę."
źródło: Kronika Strażnicka, tuż po Wielkim Stworzeniu [Ludzi]

2. Frakcje
- Ludzie - "głupie stworzenia, które niszczą nasz wspólny Świat jakimiś zachciankami" - wspólne zdanie o Ludziach wszystkich innych żyjących (tych nie w zasadzie też). Być może jedynymi szanowanymi Ludźmi są Eerijczycy, którzy znają Moc, przyszli Łowcy oraz Wybrańcy spośród Umarłych.
- Łowcy - dzieło miesięcy. Łowcy to dość ciekawa frakcja. Ćwiczą umiejętności walki każdym orężem, przewidywania wszelakich sytuacji i rozwiązywania ich, wytrzymywania nocy na gołym polu podczas zamieci śnieżnych w lekkim ubraniu, a to wszystko mniej więcej od urodzenia, choć prawdziwe szkolenie zaczyna się w wieku 4-5 lat, by nawet 10-latki były w stanie nie dać się zaskoczyć przeciwnikom, choć opuszczają Obóz na rzecz samotnych stanowisk ok. 13 roku życia. Nie są to barczyste chłopy, czyli góra mięcha na dwóch kłodach. Specjalizują się specjalną siłą woli i fizyczną osobistą. Są najczęściej wysocy i nie za grubi, nie za chudzi. Łowcy dzielą się na kilka oddziałów. Najwięcej będzie o "Wilkach", najważniejszym oddziale Łowczym. Poruszają się na piechotę, konno lub (w tym wypadku) czasem na stworach zwanych Wilczurami, psowatymi stworami wielkości dorosłego kuca. Łowcy lubują się w mieszkaniu na świeżym powietrzu, wyprawach, łowach i przygodach. Nienawidzą walczyć w zbrojach. Ich główne zasady: nie wolno kochać (przede wszystkim podczas wojny), bo stajesz się słabszy, uczucia nie mogą tobą kierować, przede wszystkim w walce. Wtedy musisz być jak najbardziej świadomy.
W dodatku: wszyscy jesteśmy równi. Dowódcy to Łowcy, z których zdaniem należy się liczyć, ale oczywiście ma się prawo głosu. 'Dowódca' musi go wysłuchać i przeanalizować.
- Rycerze - skoro było o jednych, to o tych też będzie. Rycerze to stary odłam łowiecki, który lubuje się w brutalnej walce bez powodu, rozkoszowania się cierpieniem innych i wojnach. Bydlą się w Raorze. Są czasem nawet lepsi od Łowców. Ich zasady są podobne. Jednak Rycerze walczą w pełnych zbrojach, by nie było widać twarzy. Ich oręż jest specyficzny: mechanizmy w zbrojach wysuwają ostrzejsze niż brzytwa bronie, od mieczy na nadgarstkach, po długie pazury. Nie wahają się przed zadaniem ciosu. Rycerze kształcą specjalną rasę bardzo inteligentnych koni, o tym samym nastawieniu i chęciach, co oni (więc chyba nie do końca takich inteligentnych).
- Strażnicy - Ich zajęcie: zaprowadzanie dusz do Podgórza. Mają wolną rękę, mogą robić co chcą, prócz masowego zabijania ludzi dla przyjemności. Paradoks - oni nawet nie lubią zabijać. Są nieśmiertelni, o ile dobrze znają Moc. Można oczywiście ich zabić, ponieważ istnieje pierwiastek, który Moc ogłusza, sprawia, że ni Czarodzieje, ni Strażnicy nie mogą jej wtedy wezwać. Właśnie... jaka jest różnica między Mocą tych, a tamtych? W Mocy nie ma różnicy, tylko w jej wykorzystaniu. Czarodzieje ograniczają się do zwykłych zaklęć, czarów, co jest dość niskim wykorzystaniem Jej siły. Strażnicy korzystają z całej, czystej Mocy. Wyglądają wtedy jak... np. Shadowsi z Gallactik Football używający ich Fluxa, czyli Smogu Gdy umierają jakieś ludzkie dzieci każdy samodzielny Strażnik wybiera sobie ucznia przed śmiercią i wprawia go w coś na podobieństwa letargu, w którym nie oddycha, nie czuje, p r a w i e nie żyje. Gdy ludzie pozbędą się ciała w jakikolwiek sposób Strażnik zabiera je do Podgórza, gdzie następnie szkoli. Strażnika da się uzależnić od siebie, gdy zna się jego twarz (dlatego zawsze chodzą w kapturach), głos, imię i widziało się jego władzę nad Mocą.

3. Postacie
- Di-Ar - najmniej ważna z najważniejszych postaci, dlatego idzie na początek. Dowodzi Rycerzami. Jest normalnie piękna, ale nie widać tego przez hełm, który jak maska zasłania twarz i resztę głowy. Nie ma żadnych uczuć. Znaczy, że jest w gorszej sytuacji niż Airis.
- Raid - ten to ważny przez krótkie fragmenty. Starszy brat Airy. Oboje pojawili się znikąd, nawet nie wiadomo jak naprawdę ten chłopak się nazywał. Kazał zwać się tak, gdyż jako cel ustanowił sobie zabicie Di-Ar. Dlatego próbował udowodnić, że są dokładnie odwrotni. Był wśród Łowców kimś, kogo zdanie powinno się szanować, czyli jakby ich wodzem. Dowodzi wszystkimi oddziałami.
- Aira - młodsza siostra Raida, jednak tak samo bezwzględna i zimna jak on i Ars. Ustanawia Arsa-Łowcę swoim głównym doradcą, co nie raz wychodzi jej na dobre. Dziewczyna ma twarz wiecznie pozbawioną wyrazu, nigdy się nie śmieje. Zyskuje sobie nowe imię - Airis. Od tej pory każdy następny Głównodowodzący zyskuje właśnie to miano.
- Griffin - młody uczeń Strażnicki, wysłany w formie szpiega w Świat Ludzi, pojmany przez Raorskiego władcę, próbującego właśnie uzależnić go od siebie, by móc stać się nieśmiertelnym. Następnie chłopak zostaje odbity podczas transportu do Twierdzy [Rycerskiej] przez Łowcę sprawującego stanowisko w tamtym obszarze. Chłopak próbuje poznać obyczaje ludzi, gdyż uczucia są dlań czymś nowym. Zobowiązuje się pomóc Łowcom w zakończeniu Wojennej Ery.
- Ars - wysoki i bardzo doświadczony 17-letni Łowca z oddziału "Wilki" dowodzonym przez Airis. Ma wszystko w nosie, zależy mu jedynie na wykonywaniu obowiązków, przestrzegania Łowieckich Zasad i odzyskaniu dawnego spokoju, gdyż ciągle ktoś czegoś od niego chce. Jego głównym zadaniem było eskortowanie księcia Mettisa. Ars wziął sobie pod opiekę chłopca znalezionego w lesie, imieniem Nik. Wtedy jeszcze nie wiedział o jego przeszłości...
- Mettis - książę, czy nawet król Akaru. Uratowany przez Arsa z zamku przed zamachem stanu. Podróżując z nim i Nikiem nie może przyzwyczaić się do nieużywania jego tytułów przez ratowników.
- Ennis - młodsza siostra Mettisa, podczas opanowania zamku przez Rycerzy nawet na chwilę nie traci swej dumy i rządzi zamkiem jak to przystało na dziedziczkę tronu.
- Nore - najmłodsza dziedziczka Akaru. Często by zapomnieć o przymusie zarządzania krajem wymyka się do szpitala, gdzie spędza dni udając nowicjuszkę-uzdrowicielkę. Tam poznaje dziwnego człowieka...
- Naia - Łowczyni "Wilczyca", uratowała Griffa z rąk Rycerzy. Jej ulubi oną bronią są dwa ostrza metalowe, którymi włada z zawrotną szybkością (najczęściej zadaje ciosy z półobrotu, jak Chuck Norris kopie). Sprytna, charakteryzuje się złośliwością i równie jak Ars nie używa tytułów.
- Nikkin - potocznie zwany po prostu Nikiem. Wyrósł Arsowi spod ziemi, cały w poobdzieranym ubraniu, brudny, głodny, zagubiony, zupełnie sam. Ars-Łowca do tej pory nie wydusił z niego skąd się tam wziął, kim jest, co robił...
- Agor - zostaje skazany na śmierć przez Rycerzy - za co? - to inna historia. Nie wiadomo też do końca, skąd pochodzi. Po ucieczce, długiej i mozolnej podróży dotarł do Akaru. Był na pograniczu si. Położyli go w szpitalu, lecz tylko na parę dni. Utrzymywał, że jest Człowiekiem... Pytanie: czy jest? Ludzie znaleźli na jego ramieniu czarną opaskę, która kryła niezwykłą tajemnicę... czy może raczej nigdy nie gojący się znak...
- Seltia - Eerijka, postanawia wyruszyć do Środkowych Krain, by pomóc w wojnie. Jest Czarodziejką, która całkiem nieźle włada Mocą. Udaje skrytą osobę, by nie wyszło na jaw, że nie tylko pomagać przyjechała. Szczególnie, gdy okazuje się, że jest w drużynie osoba, która zna ją lepiej, niż ona sama... Jedna osoba?[/i]

holi

Ja nie bardzo lubię fantastykę (chyba, że połączoną z obyczajówką), To jednak zapowiada się całkiem ciekawie. Bardzo ciekawie. Fabuła jest zupełnie taka sama jak w filach fantasy.

Ktosio

Dzięki, dzięki Very Happy

Ale w jakim sensie połączone z obyczajówką?

ser

@ktosio aktywowalam

Ktosio

Ok, wielkie dzięki ser Smile

ser

ok emm

na EzD napisałaś, że mamy sie przeniesc tutaj wiec piszemy troche?? Laughing

na poczatek moglabys mi polecic jakas chistorie

Ktosio

A... więc offtop? Smile

Historię, mówisz? Eee... piszesz? Cóż, póki co definitywnie ukończone są trzy, autorstwa holi. Nie są bardzo długie, więc śmiało możesz od nich zacząć. Możesz też zacząć od klasyki, jak EzD, chyba, że już przeczytałaś. Ja przyznam się szczerze, nie bardzo miałam czas, więc znam tylko ostatnie odcinki z tnb.pl.
Zakończone jest też FiF: Asy Przestworzy, całkiem spoko. O podróżach w przestrzeni itp.
Swoich raczej polecać nie będę, bo mi nie przystoi Wink

Ale zawsze możesz sobie luknąć na OzC ("Opowieści...").

Od dziś będę używać skrótów Razz

ser

obczaje

Ktosio

Jeszcze nowe odcinki FiF:WT i Centry się nadają na obczajkę, ale najpierw polecam początek :hamster_smile:

ser

wiec troche popatrzyłam i zaciekawilo mnie Serce Smoka i FiF: Wielki Turniej

chyba troche mi sie nudzi heh

Czekamy na koniec nudy. Sorry, leci ostrzeżenie. ~kuracyja

Ktosio

A tak w ogóle, ser, mogłabyś komentować te teksty? Bo mało osób się ostatnio interesuje, a jak nie ma komentarzy, to jakby nikt nie czytał Sad

Ja np. ostatnio zawiesiłam pisanie, ale już jestem i... puf! Nikt już nie czyta. Albo po prostu nie komentuje, a to dość ważne... Wink

ser

dobrze tylko rzadko wchodzę bo musze sie uczyć i wgl a po za jest śnieg i można sie snieżkami porzucać

Ktosio

Też muszę się uczyć. Ok. 3 h dziennie, soboty i niedziele do 6 h. Trochę się pohamowałam i uczę się mało, tylko czytam wszystkie materiały (nie ma tygodnia bez CO NAJMNIEJ jednej klasówki i CO NAJMNIEJ 4 kartkówek). No i 20 super trudnych zadań ma matmę co czwartek i duuużo innych prac domowych (wypracowanie/dwa tygodnie, lektura/miesiąc+książki, które chce czytać sama z siebie).

ser

przesrane

Ktosio