Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Pią 14:04, 11 Sty 2013 Temat postu: WielkiTurniej - Fragment 12 - Przeciwnicy, cz. 2 |
|
|
Fragment 12
Weszli oboje do budynku śmiejąc się ze zdenerwowania i niesamowitych doznań podczas spadania. To było jak latanie!
– Mówiąc "dokładnie" miałeś na myśli…? – spytała w końcu.
– Liczbę pięter – zaśmiał się Finees. – Wszystko to by runęło, gdyby nie magia, jest takie wielkie.
– To prawda. Ale na początku najadłam się strachu! – wykrzyknęła przez śmiech.
– Wiem, bo nadal ściskasz moją dłoń – zaśmiał się Finees.
Izabelia wytrzeszczyła oczy i natychmiast ją puściła.
– Przepraszam – wymamrotała.
– Iii tam, to zrozumiałe. Każdy ma prawo się bać – uśmiechnął się chłopak.
– I dobrze – mruknęła do siebie Izabelia.
[EDIT#1]
___________________________________________________________________________________________________________________________________________
- Przed nami nie lada wyzwanie! - wykrzyknął Ferbus, stając w progu pokoju. Wtedy zauważył, że nikogo w nim nie było. "Obiad!" - pomyślał gorączkowo.
Ruszył w stronę windy. Przed oczyma mignęła mu tabliczka "Nieczynne". Niezbyt się przejął, gdyż przeczytał "Niebezpieczne". Dopiero następna tabliczka "Głupcze, na schody won!" sprawiła, iż zdecydował się zawrócić.
___________________________________________________________________________________________________________________________________________
- Przed nami nie lada wyzwanie! - wydyszał, gdy wrócił do pokoju. Pusto.
___________________________________________________________________________________________________________________________________________
- Swoją drogą to miłe, że zamienili nasz pokój na inny - mruknął Finees leżąc na miękkiej kanapie.
- Cóż, woleli żebyśmy mieszkali na niższym piętrze, bo może mieli dosyć skarg związanych ze skaczącym Magiem z okna.
- Czy ja wiem? Aż tak im to przeszkadzało? - Finees otworzył oczy.
- Kiedy Czarodziej ognia zwala ci się na głowę z prędkością dźwięku i okrzykiem "Jestem smokiem" jesteś zdeterminowany do podjęcia każdych kroków - zachichotała Izabelia. Fin zgromił ją jednym okiem, zamknął je i oddał się z powrotem wypoczynkowi.
- Ups! - Izabelia wstała szybko i ruszyła do drzwi.
- Co zno... Co się stało?
- Ehm, chyba nie powiedzieliśmy Ferbowi o zmianie pokoju...
- Jest bystry, poradzi sobie - westchnął Finees.
___________________________________________________________________________________________________________________________________________
Ferbus spojrzał na numer kolejnego pokoju. W recepcji powiedzieli mu, że dyrektor pod wpływem okolicznych przechodniów i ich poszkodowanych nakryć głowy postanowił zmienić im kwaterę. "To ten" - przeszło Ferbusowi przez głowę.
- Przed nami nie lada wyzwanie! - krzyknął otwierając drzwi...
...pusto.
Zrezygnowany udał się znowu do recepcji.
___________________________________________________________________________________________________________________________________________
- To zabawne, że zapomnieliśmy o bagażach - śmiała się Izabelia.
- Jak dla kogo - wydyszał Finees. - To ja muszę je wszystkie taszczyć!
- Wziąłeś rzeczy Ferbusa?
- Nie... - stęknął Fin, łapiąc spadającą kulę z kryształu. - Już za dużo tych wszystkich klamotów, jak na mój biedny kręgosłup...
- Ciesz się, że windę naprawili. Dobrze, że dyrektor nam powiedział, bo zapomnieli zdjąć tabliczki.
- Cóż, nawet z tego pokoju do recepcji jest ładny kilometr - burknął Fin. - Ci Czarodzieje już nie mają poczucia skromności.
- Gdyby mieli, nie inwestowali by w windę.
- I szklane kule.
Izabelia burknęła coś tylko pod nosem.
___________________________________________________________________________________________________________________________________________
Ferbus uszczęśliwiony biegł na górę. Okazało się, że tylko wyszli po bagaże... Wreszcie powie im te upragnione słowa...
- Panie Czarodzieju! - rozległ się za nim okrzyk, gdy właśnie podchodził do właściwego piętra.
- Tak? - Ferbus przystanął. Leciał za nim Carl, Herold Znakomitych.
- Miałem przekazać, iż proszony jest pan na kolację - rzekł posłaniec. - Radzę się nie spóźnić, gdyż wszyscy Znakomici pragnęliby poznać nowe zespoły.
Ferbus zbladł.
- Chyba tez pan nie wie, iż otworzono windę. Radzę się panu przejechać, chociaż... może nawet niekonieczne.
- Dlaczego nie? - spytał Ferbus, marszcząc brwi.
- Jest pan w świetnej formie - odrzekł Carl. - Dogonienie pana było... nie lada wyzwaniem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ktosio dnia Śro 13:36, 24 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
elen23
Dołączył: 08 Paź 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S. Święt.
|
Wysłany: Sob 20:49, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
zajefajne ale niech ta przyszłość szybko nadejdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Sob 21:04, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej jej nie zabił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elen23
Dołączył: 08 Paź 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S. Święt.
|
Wysłany: Nie 16:25, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
możliwe ale kogoś uśmierć (wali mi się na głowę- czytam książkę w której jest dużo śmierci ) [ ] []
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Nie 17:25, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
W tym to ja nie wiem. W Kronice już padła siostra głównego bohatera, drugoplanowa, a oprócz niej planuję zatłuc co najmniej sześciu innych bohaterów z zarówno pierwszo-, drugo- jak i trzecioplanowych. Szykuje się niezła jatka.
PS: Mówię o tych dobrych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elen23
Dołączył: 08 Paź 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S. Święt.
|
Wysłany: Nie 19:03, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ty ... BRURTALU... ty
jak tak możesz ....? z zimną krwią ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Nie 19:05, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Akurat Nika lubię Buuu! Ja ich tak wszystkich lubię! Ale cóż, cel wymaga ostrych środków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elen23
Dołączył: 08 Paź 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S. Święt.
|
Wysłany: Nie 19:10, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
no widzisz . Mam już prawie połowę ,,Klątwy..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Nie 19:11, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
"Klątwy..."? Czy coś mi umknęło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elen23
Dołączył: 08 Paź 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S. Święt.
|
Wysłany: Nie 19:19, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
mości panno toć napisałam gdzieś już wcześniej ... Toć o hipisy się pytałam. A rękopis o nich zwie się ,,Klątwa Bajóra cz.1 : Powrót Hipisów " aczkolwiek mógłby się zować
,, Bajor curse Part 1: Back hippieses"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Nie 19:20, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ano, przecie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elen23
Dołączył: 08 Paź 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S. Święt.
|
Wysłany: Nie 19:22, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
w połowie ja jestę . Pomocy tu trzeba. A tu na mordoksiąga trza ekranizacje dać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
Wysłany: Nie 19:24, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
...
Skończył mi się termin rozumienia. Muszę się do kartkówy z kwasów nauczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosio
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Południowe Rubieże Warszawy (Wilanów)
|
|
Powrót do góry |
|
|
elen23
Dołączył: 08 Paź 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S. Święt.
|
Wysłany: Nie 19:28, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
kwasy mówisz ... a w której gym. jesteś? Moi (brat i siostra) do matury się uczą a wczoraj balanga była czyt. studniówka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|