FH przeniesione!

tomaszp1135

W Danville mijał kolejny dzień lata. Nie szło by tego dnia odróżnić od zwyczajnego dnia gdyby nie wynalazki Fineasza i Ferba , czyli braci dla których nie ma nic takiego jak zwykły dzień. Tomek wstał obudzony przez brata który segregował w pokoju swoje rzeczy wliczając w to swoją kolekcję modeli aut z PRL-u. Znalazł też w swoich rzeczach pudełko z grą o tematyce wyścigów Fiatów 126p. Obudzony Tomek chwilę popatrzył i poszedł coś przekąsić na spóźnione śniadanie gdyż wstał godzinę później niż jego brat Marek. Zjadł bułę z masłem orzechowym w którym się na dobre rozsmakował od kiedy zamieszkał z rodziną w USA. Wychodząc po śniadaniu z kuchni spojrzał na kalendarz który jest dzisiaj dzień. Widząc zaznaczoną datę – olśniło go w myślach:

A niech mnie dzisiaj urodziny mojego braciaka a jeszcze nie doszedł zamówiony prezent. Ale w ogóle całe szczęście że zorientowałem się brat ma niedługo urodziny. Cóż. Lepiej późno niż wcale.
Po chwili zadzwonił dzwonek od drzwi wejściowych. Tomek szybko pobiegł i otworzył.
W drzwiach pojawił się kurier ,mężczyzna w średnim wieku z pewną paczką zaadresowaną na ten adres.
- Dzień Dobry .Pan Bob…. Ryzyszcyń... ższki…?
- Bobrzyński? – dokończył Tomek
- Tak.A tak ogółem to ależ macie dziwne nazwisko do wymówienia. Ale mniejsza o to , podpisz i potwierdź odbiór paczki.
- Oczywiście - rzekł Tom podpisując kwitek.
- Miłego dnia ! – po czym kurier wsiadł do furgonetki i pojechał dostarczać inne paczki.
Tomek zamknął drzwi , wyszedł przed dom rozpakował w tajemnicy przed bratem paczkę a w paczce był niespotykany i rzadki metalowy model Fiata 126p.

Poszedł po chwili do ogródka sąsiadów czyli Flynn – Fletcherów i zastał jak zwykle Fineasza i Ferba w swoim ogródku którzy przeglądali segregator ze swoimi projektami co by dziś zbudować.

- O cześć Tomek ! – zaczął Fineasz a Ferb nie mówiąc ani słowa przywitał się tylko gestem używając jak na niego przystało jak najmniej słów.
- No czołem Fineasz!
- Nieźle żeś dał czasu na wczorajszej imprezie na gościnnym występie w zespole Jeremiasza. Fretka jak zwykle wpatrywała się w Jeremiasza. Wiesz że wczoraj Bridget się o ciebie pytała , ale to było jak już wróciłeś po wczorajszym koncercie do domu?
- Bez kitu! Poważnie mówisz? Przecież mówiła że niestety nie będzie mieć czasu . Ale widocznie przyszła. Będę musiał dzisiaj koniecznie z nią się spotkać.
Co tam trzymasz w ręku? - Zapytał jak zawsze ciekawski Fineasz.
To model Fiata 126p z rzadkiej limitowanej serii. Fiat 126p był to niegdyś popularny mały samochód w moim rodzinnym kraju. Było to także pierwsze auto naszego taty. Ten model to ma być prezent dla mojego brata który bardzo lubi polską motoryzację. Czy mógłbym u was zostawić ten drobiazg? Gdyż Marek jest w stanie przewrócić całą chałupę do góry nogami w poszukiwaniu potencjalnego urodzinowego prezentu.
- No pewnie Tom! Możemy go z Ferbem obejrzeć przez chwilę?
- OK tylko nic nie zepsujcie
Spokojnie , możesz na nas polegać – ciągnął dalej Fineasz. Ferb! Już wiem co będziemy dzisiaj robić! Poszukaj informacji o tym aucie w internecie.

Ktosio

Dowcip z nazwiskiem Very Happy

Doczekałam się kolejnego!

Spoko odcinek. Nie widzę tylko Bridget... Dobra tam, żartuję Razz

tomaszp1135

Nie martw się - pojawi się również w tym odcinku Smile

Ktosio

Domyślam się Very Happy

To już nie byłoby to samo! :hamster_XD:

tomaszp1135

Fajnie że znalazłaś ulubioną postać z mojego fanfika Smile

Ktosio

Co nie?