FH przeniesione!

tomaszp1135

Fragment 18

Niebo nad Danville zaroiło się od maszyn za których pomocą Doktor D próbowował zdobyć Okręg Trzech Stanów. Akurat Akurat tym czasie Tomasz pokonał już tor przeszkód i mówił do Fineasza przez radio w maszynie:
- Przydałoby się jakieś większe wyzwanie. To było łatwiutkie. – i właśnie w tej chwili lecąc nad Danville pilot z Polski spostrzegł pokaźną powietrzną armię i dalej zakomunikował z entuzjazmem:
- To jest to na co czekałem! Odpieranie inwazji z powietrza! Teraz się dopiero pobawię naprawdę! Jiiiihaaaaa!
Fineasz trzymał w ręku walkie-talkie i spytał się Ferba:
- Ferb? Chyba nie mieliśmy w planie odpierania powietrznej inwazji?
Ferb w odpowiedzi wzruszył ramionami na znak że nic nie wie o tym.

Tom dodał gazu w samolocie i zaszarżował na pierwszą z brzegu wrażą maszynę i rozpoczęła się powietrzna potyczka nad Danville. Wziął go na celownik i zdjął już jednego z działek plazmowych.
- Ej potrzebuję skrzydłowych – zagadał przez radio do Fineasza!
- Zaraz przybędą posiłki – odpowiedział Fin po czym stwierdził :
To chyba rzeczywiście inwazja z powietrza. Musimy pomóc naszemu nowemu koledze.
Fineasz, Ferb, Izabela, Buford i Baljeet czym prędzej wsiedli do pozostałych maszyn i wystartowali. Po chwili dołączyli do Tomka.
- Dobrze was widzieć – przywitał ich przez mikrofon nasz bohater. I mówiąc przez radio dalej objaśniał plan:

-Mam plan jak odeprzeć ten atak . Fineasz i Ferb będziecie mnie osłaniać i formujemy dwa klucze po trzy maszyny. Drugim kluczem będzie dowodzić Iza a z kolei Buford z Baljeetem będą ją osłaniać. I pamiętajcie że osłaniamy się wzajemnie.
- Ma mną dowodzić dziewczyna? – zdziwił się Buford.
- Z taktyką się nie dyskutuję i nie mamy czasu na pogaduszki gdy samoloty wroga są w pobliżu – odpowiedział Tomek. A teraz bierzemy się do roboty.

Fragment 19

Po wyjaśnieniu planu działania zauważył w swojej maszynie odtwarzacz mp3 gdzie były zgrane jego ulubione kawałki. Puścił więc kawałek odpowiedni na tę okazję który dodawał mu i reszcie animuszu:

There goes the siren that warns of the air raid,
Then comes the sound of the guns sending flak.
Out for the scramble we've got to get airborne,
Got to get up for the coming attack.

Jump in the cockpit and start up the engines,
Remove all the wheelblocks there's no time to waste.
Gathering speed as we head down the runway,
Got to get airborne before it's too late.

Running, scrambling, flying,
Rolling, turning, diving, going in again.
Running, scrambling, flying, Rolling, turning, diving,
Run, live to fly, fly to live, do or die.
Won't you run, live to fly, fly to live, Aces high!

Move in to fire at the mainstream of bombers,
Let off a sharp burst and then turn away.
Roll over, spin round to come in behind them,
Move to their blindsides and firing again.

Bandits at 8 O'clock move in behind us,
Ten ME-109's out of the sun.
Ascending and turning our spitfires to face them,
Heading straight for them I press down my guns.

Rolling, turning, diving,
Rolling, turning, diving, going in again.
Rolling, turning, diving, Rolling, turning, diving,
Run, live to fly, fly to live, do or die.
Won't you run, live to fly, fly to live, Aces high!!!

Powietrzna bitwa rozgorzała. Cała eskadra zaczęła strącać jeden samolot za drugim. Strategia zaproponowana przez Tomasza zaczęła odnosić skutki. Wszyscy śmiało i odważnie pilotowali swoje maszynki.
- Dwa lecą prosto na mnie – krzyknął Tom – Fineasz , Ferb – wiecie co robić. Fineasz z Ferbem strzelili w dwóch rozpędzonych intruzów i dwie następne maszyny zniknęły ze stanu Dundersztyca.

Fragment 20

Heinz się wściekł widząc że zadają mu poważne straty i krzyżują mu plany podboju.Chwycił słuchawkę w swojej maszynie i skontaktował się z Tomaszem :
- Poddajcie się albo was rozwalę. Nie zniweczycie mojego planu!
- Chyba sobie jaja robisz! Nie dostaniesz nas! – odgryzł się Tomek
- Zestrzelcie go moje elitarne boty! – rozkazał Dundersztyc – a mnie nikt nie dorwie!
Kilka wrogich myśliwce zaczęły siedzieć na ogonie Toma ale ten jednak sprytnie robił uniki lecz nie mógł ich zgubić. W tym samym czasie Pepe Pan Dziobak dogonił już w zdobycznej maszynie siły powietrzne doktora D. Agent P przycelował i było już o dwóch przeciwników mniej.
- Ale jaja ! Swój swojego zaatakował! Widzieliście to? – rzekł Tomasz zdziwiony. Ale w każdym razie – mamy jednego więcej do pomocy.

Pozostali oponenci nie schodzili mu dalej z ogona i wtedy pomyślał: Wlecę między te dwa wieżowce. Chwilę potem zrobił ciasny zwrot a wraże samoloty go ścigające porozbijały się urywając skrzydła. Tomek zaś wyszedł z tego bez szwanku i skwitował:
- Nie takie elitarne te boty. No to już były ostatnie.
Ocalał tylko samolot pilotowany przez złego naukowca. Ale pościg za nim już Tomasz zostawił tajemniczemu sojusznikowi w zdobycznym samolocie.
Pepe Pan Dziobak dogonił Dundersztyca , usiadł mu na ogonie i trafił go dokładnie w skrzydło. Dundersztyc stracił sterowność po czym wyskoczył na spadochronie.

Samolot spadł do pobliskiego morza a Dundek wylądował swoim spadochronem w kłujące krzaki krzycząc :
- Auuuuuuuuuuuuu! A niech Cię Pepe Panie Dziobaku i was piloci amatorzy!

Po pokonaniu wszystkich wrogich maszyn wszyscy wylądowali i byli znowu na ziemi. Lecz ich poczynania obserwowała Fretka przez lornetkę w swoim pokoju. Mimo tego że pierwsza w tym dniu próba naskarżenia na braci się nie powiodła ona i tak nie dawała za wygraną i znowu naskarżyła mamie:
- Mamooo! Fineasz i Ferb tymi samolotami zrobili pokaz walk powietrznych nad miastem! Musisz to zobaczyć!
- Daj mi na razie spokój Fretka, oglądam teraz nowy odcinek swojego ulubionego serialu.
- Ale mamo – tym razem to naprawdę coś poważnego ! I zaczęła ciągnąć mamę za rękę na siłę
- Uparta jesteś córciu jak nikt inny niech Ci już będzie ! – zareagowała mama Fretki.
Starsza siostra Fineasza i Ferba wraz z Lindą zakładając kaski wsiadły na rowery i w czasie jazdy Fretka skarżyła na braci dalej:
- Oni serio zrobili jakieś stare samoloty i urządzili pokaz bitwy powietrznej nad Danville. Widziałam jak oni startowali z sąsiedniej ulicy!

FankaPhinabelli

wow naprawde masz talent

kuracyja

Noooooo

i nawet piosenka się zmieściła.

tomaszp1135

No już przeczytałem opinię że mam smykałkę. Ale chciałbym nieco więcej słów na temat mojego fanfika Wink

Ktosio

Jak też tak mam Very Happy

Póki co z mojej strony zero zastrzeżeń, jutro się uważniej przyjrzę i coś dopiszę (sugestie itp.).

tomaszp1135

Podpowiem że jutro już ostatnia część tej historii. Poważnie się zastanawiam na jakąś kontynuacją w formie następnego opowiadania albo serialu Wink