holi
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:03, 07 Lut 2013 Temat postu: Rozdział 5: Średniowieczna wioska. (część druga) |
|
|
Jednak Lui mówiła dokładnie tyle, co każda normalna osoba. Wyjaśniła też, że ćwiczy swoją silną wole. Wszyscy zgodnie uznali, że świetnie jej to wychodzi, jak na kogoś kto gada ze sto zdań na sekundę.
-To jak było w średniowieczu?- spytała w końcu Julia
-Dość spokojnie – odpowiedział Adaś - i właśnie to mnie bardzo zaskoczyło. Myślałam, że wszyscy wezmą mnie za…
-Za kogo?
-Nie wiem. Za kogoś dziwnego i nie tutejszego. Idę się przebrać. – oświadczył i wyszedł z pokoju. Wrócił po pięciu minutach. Miał na sobie niebieską koszulkę, granatowe krótkie spodenki i trampki.
Był bardzo ciekawy, co było za następnymi drzwiami. Zasugerował im żeby sprawdzili inne drzwi.
Na samym początku pozostała czwórka nie wiedziała, co na to odpowiedzieć. Izabela domyśliła się, co mogliby zrobić.
-Mam pomysł! – zawołała przerywając ciszę –Zamiast wchodzić przez te drzwi będziemy tylko przez nie zaglądać.
-I co nam to da? – spytała Julia
-Myślę, że gdybyśmy wiedzieli, co jest za drzwiami to byśmy w końcu za którymś z nich znaleźli Smoczą Salę.
Adaś otworzył pierwsze przejście. Zobaczył tam statek, który właśnie uderzał w górę lodową. Natychmiast zamknął drzwi. „Już wiem dlaczego niektórzy płaczą oglądając Titanica.” Pomyślał. Opowiedział pozostałym, co tam zobaczył,
Następnie Marcin otworzył kolejne drzwi. Zobaczył tam ludzi pracując przy budowie piramidy. Domyślił się, że zobaczył tam Egipt przed ucieczką Żydów do ziemi obiecanej. Zamknął drzwi i powiedział reszcie, co zobaczył.
Kolejna była Izabela. Nie pewnie otworzyła wrota i zobaczyła siebie jako małą dziewczynkę. Pewnie nawet nie miała wtedy roku. Trzymała ją pewna kobieta. Była to jej matka. Nie zamknęła drzwi. Opowiedziała tylko, co widziała
Jako ostatnia była Julia. Otworzyła różowe drzwi. Zobaczył dorosłą kobietę, która wyglądała tak samo jak ona.”To pewnie ja w przyszłości- pomyślała uradowana –Zostanę piosenkarką!” Myśląc o tym zaczęła ruszać się w rytm muzyki.
Usłyszała to pozostał trójka i podeszli do niej. Ona nawet ich nie zauważyła. Cały czas ruszała się w rytm muzyki.
Adaś dotknął ją delikatnie palcem. Wróciła na ziemię, zupełnie jakby ktoś oblał ją wiadrem ziemnej wody.
-To się nie trzyma kupy. – stwierdził Adaś –Najpierw znajdujemy ten zeszyt, potem ja zachorowałem na smoczą gorączkę, wy znaleźliście smoczy kwiat, zaatakował nas smok, więc utworzyliśmy Smoczy Krąg. Teraz szukamy Smoczej Komnaty, a znajdujemy ty dziwne drzwi!
Izabela chwile się zastanowiła pocierając swój podbródek. Wszyscy na nią spojrzeli.
-A może się trzyma. – rzekła tajemniczo -Wszystko, co zobaczyliśmy jest w jakiś sposób powiązane z naszym życiem.
-Co ma Titanic do mojego życia?- zdziwił się Adaś.
Izabela znowu się nad czymś zastanowiła.
-Ty jesteś pasażerem tego statku, twoja przyszłość to ten statek, a lenistwo to góra lodowa.
„Świetnie mnie rozgryzła.” – pomyślał
-A ja? – spytał Marcin –Co ma starożytny Egipt do mojego życia? Myślicie, że jestem czyimś niewolnikiem?
-Nie wiem w jaki sposób. – odpowiedziała Izabela –Ale w jakiś na pewno.
Wszyscy wrócili do swoich pokoi. Tylko Lui poszła do średniowiecza.
Wszyscy chcieli odpocząć. Izabela zabrał się do czytania ulubionej książki, a Julia postanowiła pomalować paznokcie. Natomiast chłopcy znowu ścigali się na rowerach.(Marcin jak zwykle przegrywał.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|